Rozdział 15 część 2 :
Oczami Niall`a :
- Chłopcy , chodźcie się zapakować - zawołał Liam
Wszyscy zaczęliśmy się kręcić po domu Lily i zwijać swoje rzeczy . Po dwóch godzinach walizki stały w przedpokoju, a moja mina i Zayn`a nie wyrażała wielkiej radości z powodu powrotu do Ameryki.
- Możemy juz iść do dziewczyn ? - poganiałem resztę, a Malik się ze mną zgodził
- Och , Ci zakochani. Prawda Loczku ? - zapytał Lou i objął Harry`ego ramieniem
Wyszliśmy z domu, a właściwie to wybiegliśmy i wpadliśmy do dziewczyn. Zostało nam ostatnie pare godzin żeby się sobą nacieszyć.
- To co , do Ameryki ? - zapytała Lily
- Juhuuu , witaj Ameryko - odpowiedział Malik z udawanym entuzjazmem
- Ja bym chciała tam pojechać - wtrąciła się Monika
Z wielka chęcią bym Cię wziął ze sobą , uwierz.
- Tam jest fajnie. Może inaczej niż tutaj. Idziesz ulicą i nastolatka wygląda jak sławna osoba więc nie wiesz czy masz prosić o autograf i zdjęcie. Tam żyje się szybciej, jest mało czasu dla siebie. Ale nie licząc tego , jest fajnie - sprostował Liam
Oczami Niall`a :
- Chłopcy , chodźcie się zapakować - zawołał Liam
Wszyscy zaczęliśmy się kręcić po domu Lily i zwijać swoje rzeczy . Po dwóch godzinach walizki stały w przedpokoju, a moja mina i Zayn`a nie wyrażała wielkiej radości z powodu powrotu do Ameryki.
- Możemy juz iść do dziewczyn ? - poganiałem resztę, a Malik się ze mną zgodził
- Och , Ci zakochani. Prawda Loczku ? - zapytał Lou i objął Harry`ego ramieniem
Wyszliśmy z domu, a właściwie to wybiegliśmy i wpadliśmy do dziewczyn. Zostało nam ostatnie pare godzin żeby się sobą nacieszyć.
- To co , do Ameryki ? - zapytała Lily
- Juhuuu , witaj Ameryko - odpowiedział Malik z udawanym entuzjazmem
- Ja bym chciała tam pojechać - wtrąciła się Monika
Z wielka chęcią bym Cię wziął ze sobą , uwierz.
- Tam jest fajnie. Może inaczej niż tutaj. Idziesz ulicą i nastolatka wygląda jak sławna osoba więc nie wiesz czy masz prosić o autograf i zdjęcie. Tam żyje się szybciej, jest mało czasu dla siebie. Ale nie licząc tego , jest fajnie - sprostował Liam
Ostatnie pamiątkowe zdjęcia, ostatnie czułe objęcia. Nie jest nam
wszystkim łatwo.
- No , musimy się zbierać – zaczął delikatnie Liam
Wszyscy wstaliśmy i zaczęliśmy się żegnać z dziewczynami. W końcu
złapałem Monikę . Chwyciłem jej twarz w swoje dłonie przyglądałem jej się.
Pożegnania nie należą do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych rzeczy z jakimi
idzie nam się zmierzyć. Trudno pożegnać się z mamą, z bratem , kuzynem,
przyjacielem kiedy wiesz , że po jakimś czasie i tak go zobaczysz, a jak trudno
pożegnać się z osobą, do której coś czujesz i nie masz gwarancji , że jeszcze
ją kiedyś spotkasz, że to mogło być Wasze pierwsze i zarówno ostatnie
spotkanie? Niełatwo, niełatwo. To śmieszne, spędziliśmy ze sobą troche czasu
w Londynie i teraz niecały tydzień w Bradford , a ja strasznie się do niej
przywiązałem. Poznawałem ją od roku, jednak rozmowy za pomocą komunikatorów nie
pozwalają poznać Ci w stu procentach osoby. Monika jest dla mnie jak bratnia
dusza, ktoś , do kogo przywiązałem się od razu, z kim znalazłem wspólny język. Stoję i patrzę się na nią . Uśmiech nie
schodzi z jej twarzy, jednak jej oczy lekko zaszklone od łez nie są wesołe. Mówi się , że oczy są
zwierciadłem duszy – to prawda, z nich idzie wyczytać wszystko. Wiem ,że nie
mogę decydować za nią, ale idzie między nami wyczuć przysłowiową chemię . Mamy
dopiero te naście lat i ona nie myśli jeszcze o tej jednej jedynej osobie , z
którą będzie na całe życie, ale ja ? Ja powoli zaczynam o tym myśleć, mam
jeszcze czas, ale zaczynam coraz częściej o tym rozmyślać. Moniko, nigdy nie
pozwolę Ci o sobie zapomnieć, a kiedy będziesz dorosła z wielkim hukiem wejdę
do Twojego życia i nie będę chciał z niego wyjść. Dziewczyna wpatrywała się we mnie pytającym
wzrokiem , już dłuższą chwilę stoimy w ciszy.
- Tylko nie bądź na mnie zła – wyszeptałem
Przez cały pobyt tutaj nie miałem odwagi tego zrobić, a zawsze chciałem. Złączyłem nasze usta w jedność. Monika nie protestowała ,ale odwzajemniła pocałunek. Zacząłem całować ją namiętniej. Najlepszy i jednocześnie najgorszy dzień mojego życia. Odkleiliśmy się od siebie i uśmiechnęliśmy , a reszta zaczęła gwizdać i się śmiać .
Przez cały pobyt tutaj nie miałem odwagi tego zrobić, a zawsze chciałem. Złączyłem nasze usta w jedność. Monika nie protestowała ,ale odwzajemniła pocałunek. Zacząłem całować ją namiętniej. Najlepszy i jednocześnie najgorszy dzień mojego życia. Odkleiliśmy się od siebie i uśmiechnęliśmy , a reszta zaczęła gwizdać i się śmiać .
Oczami Lily :
Nie
okazuję tego bo widzę, że i bez moich łez jest im ciężko wyjechać. Dobra mina
do złej gry. Ciężko mi na nich patrzeć i
mieć świadomość ,że to nasze spotkanie dobiega końca, przecież ten niecały
tydzień tak szybko zleciał. Dopiero co staliśmy w ogrodzie , a ja byłam brudna
z trawy ,a teraz ? Też stoimy w ogrodzie, tylko , że moim problemem nie jest
tyłek brudny z zieleni , a wyjazd przyjaciół.
Monika tak jak ja , udaję że wszystko jest dobrze. Dotknęłam kieszeni
spodni kiedy chłopcy wsiadali do auta.
-
Hej Ty ! – zawołałam i pokazałam palcem na Malika.
Znowu przypadkowo zgarnęłam jego telefon , a on mój.
Znowu przypadkowo zgarnęłam jego telefon , a on mój.
-
Tak ? –zapytał zdezorientowany
-
Telefon , znowu się zamieniliśmy
Podszedł
do mnie, wymieniliśmy się telefonami i odszedł.
-
A wiesz co ?- zapytał w połowie drogi do samochodu
-
No co ?
-
Chwilka, zaraz wracam – zwrócił się w stronę chłopców, bo Liam już poganiał go
na samolot.
Spojrzałam
na Monikę ,a ona wpatrywała się w Niall`a.
Zayn podbiegł do mnie .
-
Zapomniałbym !
- Ale o czym ? –zapytałam bo już nic z tego nie rozumiałam
- Ale o czym ? –zapytałam bo już nic z tego nie rozumiałam
Przyciągnął
mnie do siebie i pocałował. Czułam jak kąciki jego ust unoszą się ku górze i na
twarzy gości uśmiech.
-
Wariat – wyszeptałam kiedy odkleiłam się od niego .
-
Muszę lecieć .- powiedział smutno
Tylko
pokiwałam głową, tak trudno mi się z nim rozstawać , kolejny raz. Chyba mam już
doświadczenie w pożegnaniach, szczególnie z Zayn`em .
-
Kocham Cię, pamiętaj – dodał i wsiadł do auta .
Kiedy
pojazd zniknął z pola widzenia , rozkleiłyśmy się obydwie .
-
Lody i filmy ? – zapytała Monika
-
Nawet nie wiesz jak bardzo tego potrzebuję .
Objadając
się lodami i oglądając wyciskacze łez rozmawiałyśmy o uczuciach i wszystkich
damskich głupotach , przez które trudniej się żyję.
-
Wiesz, to chyba dobry czas na rozpoczęcie życia na nowo , nie mogę zawsze
marzyć, że Zayn na mnie czeka – wyznałam przed wejściem na pokład samolotu.
Monika
pokiwała głową i w ciszy zajęła swoje miejsce, a ja zaraz za nią. Cały lot
przespałam. Czy miałam koszmar? Nigdy w życiu. Najpiękniejszy sen z
możliwych. Jednak sny się nie spełniają. A to szkoda, bo jakby się spełniały to
razem z Malikiem mielibyśmy psa i cudowny dom w Londynie. Ku naszemu zdziwieniu
na lotnisku roiło się od dziennikarzy. W Anglii to było normalne. Wszystkie
nasze kroki były kontrolowane z powodu chłopców, czyżby tutaj też?
-
Jak tam Wasze sprawy sercowe? – zapytał jeden z dziennikarzy.
-
Sprawy sercowe są naszymi sprawami , nic Wam do tego – odpowiedziała Monika i
szybko przepchałyśmy się przez tłum mediów.
Pojechałyśmy
do domu się odświeżyć i potem spotkać się ze znajomymi. Jak bardzo brakowało mi Jacka i Piotrka,
dobrze mieć takich przyjaciół jak oni. Są dla mnie jak bracia. Zupełnie jak
Niall, Liam, Louis, Harry. Ach, no i Zayn. Nowe początki, traktuję go jak
przyjaciela.
-
To co ? Za nowe początki ? – wzniosła mini toast Monika kiedy chillowaliśmy się
ekipą przy browarze.
-
Tak jest ! - zgodziłam się .
Nowe
nie zawsze znaczy lepsze, prawda? Ale też nie zawsze oznacza gorsze. Oznacz
zmianę. Zacznę od września, a teraz nacieszę się ostatnimi chwilami wolności .
____________________
Miałam dodać dopiero jak będzie 11 tysięcy wejść , ale strasznie Was kocham i widzę , że się staracie więc proszę bardzo :) Wiem, że krótki , ale to takie dopełnienie rozdziału 15 . WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA TEJ DZIEWCZYNY - @kika1613 - jest taka cudowna i kochana. Rozdział właśnie z dedykacją dla niej. Dziękuję kochanie. Właśnie dzięki takim ludziom jak Ty wiem,że mam pisać bo daje Wam to jakąś radość. No i strasznie się napracowałaś , więc jeszcze raz DZIĘKUJĘ. No i ogólnie dziękuję wszystkim, że czytają, komentują, polecają i w ogóle.
+ Directioners ! Jedna z nas potrzebuje naszej pomocy. Głosujemy na Magdalenę Niedbałę http://www.uski.edu.pl/?page=ankieta&sid=10&odk=30&str=2
PS : myślałam o zmianie wyglądu bloga, co Wy na to ? :)
haha,nagłówki gazet,kojarzysz?
OdpowiedzUsuńRozdział jest przecudowny,pisałam Ci na gadu
I tak w ogóle to jesteś coraz bliżej "drugiej części" ;)
Haha,luz ;)
już nie mogę się doczekać następnego - kasia <333333333333
OdpowiedzUsuńpierwsza !! haaaa ;pp
OdpowiedzUsuń*Dziękuje za dedykację, ale wiesz czego się nie robi aby przeczytać ciąg dalszy tak zajebistego opowiadania ! i pisze to szczerze, bo czytam ich mnóstwo !
*Pocałowali się ! jprd, ale mam zaciesz. nareszcie, i nawet tak jak sobie wyobrażałam ! hgdsnfh *_____* Zayn będzie na nią czekał, przecież to wiem..! gorzej jak ona znajdzie sobie innego ! łooj :C niee, ona mu tego nie zrobi... ale mam przeczucie, że może być z którymś ze swoich przyjaciół ;DD oooo!
* BRAVO DLA HIALL'A HORANA !! nareszcie pocałował Monikę ! yeeeah, tak długo na to czekała!! bravo głodomorze !
*niech się szybko spotkają! muszą... !!!! no musząą !
ps?: czekam na mój Imagine o LOUIM !! xxx
@kika1613 xxx
Nareszcie, Malik, brawo. Pokazałeś jej, że to ty nosisz spodnie. Godne podziwu. Normalnie jestem z niego dumna. Powaga. No i z Irlandczyka oczywiści też, nareszcie się ośmielił, a nie bawił się w podchody. xD
OdpowiedzUsuńKocham Cię jeszcze mocniej za to, że dodałaś to jeszcze dziś. <3
Czy te rozdziały muszą być takie zaje*iste ? :D Jej zawsze jak je czytam to sobie to wszystko wyobrażam i wczytuję się w każde słowo powoli i dokładnie żeby sobie wszystko wyobrazić no i nie raz jak tak się wczuwam to albo zaczytam się śmiać albo płakać albo nie wiadomo co to zależy od rozdziału no i ogólnie te rozdziały mają w sobie tyle uczuć i wgl jestem ciekawa czy Lily i Monika się jeszcze spotkają z 1D, czy jeszcze coś będzie między Lily i Zayn-em albo Moniką i Niall-em, czy to już będzie koniec ich przyjaźni na zawsze czy jak. Jestem ciekawa jak to wszystko się potoczy... ;* Czekam na kolejne tak wspaniałe rozdziały! ♥ @Angelaaa_99
OdpowiedzUsuńTak one są bardzo zajebiste :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne:)
Monika i Niall....oni są słodcy :3
OdpowiedzUsuńSzkoda że Zayn nie jest (jeszcze =P) z Lily choć nie ma co jej się dziwić :|
Czekam na nexta !
Kocham <3
Jesteś niesamowita! uwielbiam,uwielbiam,uwielbiam to opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńAle mam taka cicha nadzieję, że Lily i Zayn będą razem oni są razem tacy cudowni ;D
luuuubię bardzo ♥
OdpowiedzUsuń@kate9924_
No nie no zajebiste ; ) Ja się już następnego nie mogę doczekać . :3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie <3
@notyorbuisnes
BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOŻE *.* CUUDNE NO PO PROSTU CUDNE <33
OdpowiedzUsuńPFF, PRZEPRASZAM BARDZO, JACY PRZYJACIELE? -.- XDD
Zapraszam do siebie up-all-night-x.blogspot.com
@Agu009_
Rozdział jak zwykle zajebisty ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny
Wbijaj do mnie ;D
@immpossiblee
super. Zapraszam do mnei <33 http://ourdreams-teamgirl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń`.Wielbię Twojego blogaa.! ;]
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że Lily i Zayn bd razem.! ;p
Oczywiście czekam na następny rozdział...
Pozdrawiam.! ;****
No jo tyz jestem za tym, aby Lily I Zayn byli rozem :D - chciałam tak po śląsku zaciągnąć :D
OdpowiedzUsuńCzekam na next'a. :)
Masz talent dzika kuno :D Czekam na następny xx
OdpowiedzUsuńŚwietny , świetny . Czekam na następny : D
OdpowiedzUsuńwow świetne masz talent to ja do ciebie na twitterze pisalam i tam już ci napisałam to co sądze czekam na następne rozdzialy podziwiam cie hehe :)
OdpowiedzUsuńAle supcio zmiana ♥ *.*
OdpowiedzUsuńBISTY bejbe....zapraszam do mnie http://turn--back--time.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńłaaał ,wczoraj i dzisiaj w wolnych chwilach czytałam i udało się przeczytałam wszystko i teraz czuję taki niedosyt XDD hahaha głupia ja ^^
OdpowiedzUsuńno kurdeeee.. jakie napięcie..! wrrr. czytam dalej <3
OdpowiedzUsuńBoskiee TO ! <33
OdpowiedzUsuń